Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi Tomasz Trela, przewodniczący SLD w województwie łódzkim, był jednym z gości poniedziałkowego programu "Konfrontacje" na antenie TV TOYA. Tematem programu były nagrody dla ministrów i wiceministrów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości oraz propozycja prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca obniżenia wynagrodzeń parlamentarzystów i samorządowców.
"Trzeba było zrobić sobie na billboardach »Prawo i Sprawiedliwość - wydoić Polaków« wtedy iść z takim hasłem i dzisiaj się nie dziwić, że Polacy są niezadowoleni" - powiedział w programie Tomasz Trela.
"Decyzję podejmuje w państwie, od ponad dwóch lat, poseł Jarosław Kaczyński. Premier Morawiecki powiedział, że nie będzie tego kontynuował, ale on się nie wypowiada co do przeszłości. Pani premier Szydło wyszła na mównicę sejmową, nakrzyczała na posłów, nakrzyczała na Polki i Polaków, wmawiała wszystkim, że trzeba te pieniądze utrzymać, bo one się należały" - dodał Trela.
Podkreślał w programie, że decyzja o obniżeniu wynagrodzeń parlamentarzystom i samorządowcom, z którą wyszedł Jarosław Kaczyński, jest nieszczera i podyktowana jedynie chęcią ratowania spadających notowań w kolejnych sondażach. Zaznaczył również, że nagrody powinny zostać przekazane z powrotem do skarbu państwa, a nie na Caritas. Pełna rozmowa do obejrzenia tutaj.