fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Minister Rau i dyplomacja PiS wywieszają białą flagę

Przedstawiciele rządu PiS poinformowali w poniedziałek o zerwaniu rozmów z Czechami, dotyczących kopalni w Turowie. Polska dyplomacja, pod kierownictwem łódzkiego posła PiS Zbigniewa Raua, zalicza kolejne porażki, a sam minister boi się zabrać głos w najważniejszych dla Polski sprawach, chowając głowę w piasek, zamiast koordynować działania dyplomacji i reagować na sytuacje kryzysowe.

 

Zerwanie negocjacji przez stronę polską i funkcjonowanie naszej dyplomacji pod kierownictwem ministra Raua, ocenili politycy Lewicy podczas wtorkowej konferencji prasowej.

 

"Minister Zbigniew Rau został wybrany do Sejmu z łódzkich list PiS. Jego wynik - nieco ponad 6800 głosów - nie powala, ale chyba mówi wszystko o panu ministrze. Najważniejsze sprawy międzynarodowe toczą się bez jego udziału"  - zauważył poseł Lewicy Tomasz Trela"Dla nas jedną z najistotniejszych sprawy w życiu politycznym są dziś negocjacje w sprawie Turowa. Patrząc na opieszałość i niezdarne działania naszej dyplomacji, która po 17 turach rozmów zrywa negocjacje z Czechami, widzimy jak nieudolnym ministerm jest pan Rau" - dodał łódzki poseł.

 

Parlamentarzysta Lewicy podkreślił, że każdy dzień bez porozumienia z Czechami kosztuje Polskę ponad 2 miliony złotych. Do tej pory naliczone przez TSUE kary wynoszą już w sumie 35 milionów złotych. Jak stwierdził poseł Trela, opozycja spodziewa się, że rząd PiS nie będzie chciał zapłacić tych kar, uznając je za nieprawomocne, co będzie skutkowało uszczupleniem funduszy przekazywanych Polsce przez Brukselę, a to z kolei odbić może się na samorządach.  

 

Politycy Lewicy zażądali od ministra Raua, żeby wziął się porządnie do pracy, albo ustąpił ze stanowiska i przestał szkodzić Polsce i przynosić wstyd Łodzi, z której został wybrany. Dodał, że przez dwa lata, od kiedy Zbigniew Rau jest ministrem, resort nie osiągnął niczego. 

 

"Rząd PiS próbuje nam wmówić, że Czesi wykorzystują sprawę Turowa w celach wyborczych. To typowe zagranie PiSu, który mierzy innych swoją miarą" - mówił Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy. "W sprawie Turowa PiS pomylił negocjacje z demonstracją, ale nie jest to demonstracja siły, tylko pokaz bezsilności polityki zagranicznej PiS" - zwrócił uwagę działacz Lewicy. 

 

Przedstawiciele Lewicy zaapelowali też do ministra, żeby wrócił na uczelnię i zajął się teorią, bo praktyka nie jest jego silną stroną. Podkreślili też, że jak dotąd tylko przynosi wstyd Łodzi.

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem